Pomiędzy listopadem a marcem część z nas odczuwa zimno o wiele bardziej dotkliwie niż inni. Niskie temperatury wydają się przenikać całe ciało i wchodzić głęboko w kości. I w tej sytuacji na ratunek przychodzi koc elektryczny. Nie tylko nas otuli, ale zapewni ciepło napływające dosłownie z każdego kierunku.
Jak działa koc elektryczny?
Koc elektryczny to o wiele starszy wynalazek, niż może się wydawać. Niektórzy mogą pamiętać te urządzenia jeszcze z PRL-u. Oczywiście w epoce słusznie minionej były o wiele prostsze i niestety mniej bezpieczne. Pomiędzy warstwami materiału znajdowały zwykłe spirale grzewcze. Energię zapewniała wtyczka starego typu – często nawet bez uziemienia.
To, że technika w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat poszła do przodu, widzimy na każdym kroku. Rozwój dotyczy także koców elektrycznych. Dzisiaj w ich środku nie znajdziemy spirali. Pomiędzy warstwami materiału ukryte są natomiast specjalne, niemal zupełnie płaskie wkłady grzewcze. Są wyczuwalne, ale jedynie minimalnie – ze względu na nie koc jest odrobinę bardziej sztywny.
Urządzenie zasilane jest z sieci. Spokojnie, jednak. Projektanci pomyśleli o wszystkim. Większość tego typu akcesoriów wyposażona jest w kable o długości przynajmniej dwóch metrów.
Oczywiście kupując koc elektryczny, otrzymujemy dużą możliwość sterowania jego parametrami. Programator pozwoli nam dobrać temperaturę do swoich oczekiwań.
Jakie funkcje ma koc elektryczny?
Koce elektryczne to dosyć proste urządzenia, ale i tak wiele z nich posiada znaczną ilość funkcji:
- regulowanie temperatury – możemy ustawić grzanie na trzydzieści albo niemal pięćdziesiąt stopni
- zegar czasowy – jeśli chcemy uciąć sobie drzemkę pod tego typu kocem, nie musimy martwić się o przegrzanie. Na programatorze możemy ustawić wyłączenie koca po określonym czasie.
- zabezpieczenie przed przegrzaniem – dzięki niemu koc nie osiągnie „temperatury krytycznej” i nie zacznie stwarzać zagrożenia dla naszego zdrowia i życia.
W jakich sytuacjach przydaje się koc elektryczny?
Koc elektryczny wydaje się być wręcz stworzony z myślą o tak popularnych ostatnio w mediach społecznościowych „jesieniarach”. O ludziach, którzy lubią jesień, ale jednocześnie wolą cieszyć się nią spod ciepłego przykrycia.
Komfort i poczucie otulenia to jednak nie jedyne jego walory. Koc elektryczny może też mieć właściwości prozdrowotne. Kilka jego zastosowań wymieniamy poniżej:
- Poprawianie krążenia krwi. Ciepło otulające nas z każdej strony sprawia, że krew płynie o wiele bardziej żwawo. Dzięki temu możemy poczuć się lepiej.
- Łagodzenie dolegliwości reumatycznych. Wie o tym każdy, kto zmaga się z reumatyzmem. Ogrzane stawy doskwierają o wiele mniej. A tak się składa, że koc elektryczny może jednocześnie ogrzewać ręce i nogi.
- Ukojenie podczas nerwobóli. Nerwobóle, jak sama nazwa wskazuje, wywoływane są nadmiarem nerwów. Więc jeśli coś da nam poczucie głębokiego relaksu, mogą znacząco ustąpić.
- Zmniejszanie bólu wywołanego przez rwę kulszową. Rwa kulszowa to specyficzna dolegliwość. Ból, który bierze się z nacisku kręgu na nerw i nie jest związany z uszkodzeniem ciała. Intensywne rozgrzanie może go zauważalnie zmniejszyć.